kala |
Niewolnik |
|
|
Dołączył: 02 Cze 2006 |
Posty: 52 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Chorzów |
|
|
|
|
|
|
JC nie bagatelizuj tego egzaminu, bo pamiętam jaki był pogrom na wynikach. Indeksy odbierąlo się grupanmi Ktos wynosił 20 naraz, oglądalismy, a tam same pały, czasem jakaś pozytywna ocena. Były grupy, gdzie nikt nie zdawał. Szczeście trzeba było mieć,a poza tym też i duzą wiedzę,ale o to najlepiej spytać tych co wtedy zdali. Warto nauczyć sie wykładów profesora z drugiego semestru. Co do poprawek to oficjalna jest we wrzesniu, ale profesor pozwala przychodzic w lipcu. Warto iśc, ale trzeba uważać na jego humor, jak ktoś go zdenerwuje (np. płaczem lub innym cyrkiem) lepiej już nie wchodzić.
Ktoś pytał o przekładanie. Pewnie się da (jak u Lipińskiego się dało). Po prostu trzeba do niego iść, jakies podanko napisąć i ładnie poprosic. |
|