Darcia... |
Wyzwoleniec |
|
|
Dołączył: 29 Lis 2005 |
Posty: 165 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Katowice |
|
|
|
|
|
|
Nie spodziewałam się,że mężczyźni tyle mogą wiedzieć o pigułce i o miesiączkowaniu:D
Ale tak poważnie.... Ja nie mówię,że wspólne decydowanie o antykoncepcji jest złem,jestem jak najbardziej za i myślę, że taka rozmowa świadczy o dojrzałości emocjonalnej obu partnerów ,chodziło mi o sytuacje zupełnie marginalną,ale niestety często występującą- nazywana jest "chwilą zapomnienia".....czy to użycia prezerwatywy i czy też innego środka antykoncepcyjnego (nie wliczając tabletki, chociaż,niestety o niej też można zapomnieć ).Nie można powiedzieć, że w takich sytuacjach zawsze zostanie się rodzicem,ale bywa i tak.
Moja wypowiedź na ten temat, co tak strasznie została zanegowana, była poparta- nie jednym, ale kilkoma przypadkami moich koleżanek. Fakt nie zawsze musi tak być, ale też tak bywa - ich ukochani mężczyźni, podkreślający jak to bardzo je kochają i są gotowi oddać za nie życie, po informacji, że zostaną tatusiami były wielkie pretensje, „dlaczego się nie zabezpieczyłaś??!!".
Ktoś powie,widocznie jakiś niewykształcony człowiek,idiota itp ale są to osoby wykształcone, posiadające jakąś pozycję społeczną.
Co do tabletek..szkodzą,napewno w jakiś sposób,nie zależnie od tego czy zostaną dobrze dobrane czy też nie, ale trzeba sobie powiedzieć szczerze,że jest to jeden z najlepszych środków antykoncepcji. Nie polecam metody termicznej- jako antykoncepcji,ale jest to rewelacyjna metoda na poznanie własnego ciałą,organizmu, wielu rzeczy można się dowiedzieć |
|