| NN |
| Konsul |
|
| |
| Dołączył: 29 Lis 2005 |
| Posty: 912 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
| Skąd: właściwa strona Brynicy - Sosnowiec |
|
|
 |
|
 |
|
alez kult ciała jest stary jak świat - to na nim w duzej mierze opiera się też sport - mezczyźni podziwiają piłkarzy za umiejętnosci, walczecznosc itd. a kobiety wzdychają do ich ciał - i jakość sportowcy nie protestują, że taktuje się ich przedmiotowo 
wyobraź sobie, ze im bardziej ślinili by sie tylko do ciała mojego słoneczka tym bardizej byłbym spokojny, bo dla mnie jej ciało jest (fantstycznie prześlicznym ale jednak) dodatkiem do tego co ma w główce i jaka jest. I o to jestem zazdrosny a nie o to co dostała w prezencie od Boga/ natury (jakkolwiek by nazywac).
Z pieknem jest jak z talentem - jego otrzymanie jest jednoznaczne z obowiązkiem dzielenia sie nim z innymi. |
|
może dlatego, że jestem jej pewniejszy niz siebie samego